piątek, 10 czerwca 2011

nowe kolczyki



Nie mam ostatnio czasu na żadne robótki. Egzamin z filozofii... na szczęście już po nim (wrzesień daleko). Chcę pokazać dzisiaj dwie pary kolczyków. 


Pierwsze, słonecznikowe, powstały z inspiracji serwetkami. Kiedyś zrobiłam jeden, później jakoś odłożyłam szydełko i dopiero przedwczoraj mi się o nim przypomniało. Ileż się namęczyłam, żeby przypomnieć sobie jak był zrobiony... W każdym razie powstał drugi kolczyk, niestety nie bliźniak. Nici te same, co przy serwetce, czyli żółta i brązowa Snehurka i szydełko 0.95 mm





Kolejne kolczyki zrobione są wzorem moich ulubionych kwiatków, tyle, że te mają po 6 płatków. Zrobiłam je na pożegnanie dla mojej uczennicy, z którą w ramach wolontariatu nadrabiałyśmy przez rok matematykę. Mam nadzieję, że jej się spodobały :) Cieniowana mulina Ariadna w kolorze fioletowym, szydełko 1,25mm.






Kolczyki usztywniam na cukier (łyżka wody na łyżkę cukru).


i jak? :)

1 komentarz:

  1. Śliczne te Twoje kolczyki :) bardzo się cieszę, że torby się podobają :)

    OdpowiedzUsuń