poniedziałek, 4 kwietnia 2011

od początku

W sumie "sercem i szydełkiem" to mój trzeci blog, nie licząc fotobloga. Dlaczego tamtych już nie ma? Bo skończyły się jakieś etapy. Trzeba było zamknąć stare zeszyty. Podążając za metaforą, przez pewien czas zeszytu nie miałam.

Nowy zeszyt przyszedł z nową pasją - robótkami ręcznymi. Uwielbiam szydełko. Kiedyś, jeszcze w mrocznych czasach gimnazjum miałam szczęście nauczyć się robić na drutach, które szybko zamieniłam na wspomniane wcześniej szydełko. Czas płynął, a ja całkiem zapomniałam o tym kawałku metalu. Całkiem niedawno porządkując zakamarki szuflad natknęłam się na niedokończoną robótkę. Uczyć musiałam się od nowa.
Zamierzam raz na jakiś czas zaprezentować tu coś swojego.

A tymczasem na wykonanie czekają Linowe kwiatki :)

4 komentarze:

  1. Na zdjęciu ruda wiedźma :P
    Ale tam w środku całkiem dobra i kochana duszyczka :)

    Sercem i szydełkiem... to prawie jak ogniem i mieczem :D Zawojuj tutaj troszkę swoimi dziełami ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Łooo!!! Ale fajnie :D
    lubię to!

    OdpowiedzUsuń
  3. OMG! znowu??? ;P przynajmniej będzie co poczytać raz na jakiś czas.

    OdpowiedzUsuń