Teraz zabieram się za serwetę. Powstanie taka sama jak fioletowa z poprzednich postów. Tym razem beżowa/ecru.
Zapraszam do zdjęć myszki (na dwóch tłach, bo nie wiem jak się komu wyświetlają kolory)
ucho :)
wąsiska :)
Włóczka: Supreme cotton, nieznany akryl
Kolor: szary, różowy, akryl czarny
Szydełko: 3.00 mm
Rozmiar: na główkę 44-45 cm obwodu
Przy okazji pokażę jeszcze, w czym trzymam igły. Rok temu, niedługo po zaręczynach, obchodziłam imieniny i w prezencie od przyjaciółek dostałam małą puszkę. Długo stała pusta, ale potrzeba matką wynalazków. Puszka została igielnikiem :)
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze :)
Nasza puszka została Twoim igielnikiem ;P
OdpowiedzUsuńA mieliśmy tam drobne na wesele zbierać xD
śliczna czapusia :)
OdpowiedzUsuńŚwietna czapka :-)
OdpowiedzUsuńA pudełko słodkie ...
Pozdrawiam serdecznie.
śliczna czapucha:)
OdpowiedzUsuńŚliczna czapeczka.
OdpowiedzUsuń