niedziela, 19 sierpnia 2012

coś nowego

Wiem, wiem, że zaniedbałam bloga. Odkąd jesteśmy z Narzeczonym na "swoim", to nie mam dużo wolnego czasu, ale nie jestem tym zaskoczona. 

Sprzątam mieszkanie, gotuję obiadki, robię pranie, piekę ciasteczka, a tak poza tym pracuję. I szukam nowej pracy ;p

Fajnie nam się mieszka. Spokój, cisza. Partnerstwo. Szczęście :) 

Znajoma poprosiła mnie o zrobienie szatki na chrzest dla malej dziewczynki. Trochę śmiesznie, bo ja raczej swoich dzieci nie pozwolę ochrzcić, a tutaj do czegoś takiego przykładam szydełko. No ale. 

Robiłam wg zdjęcia, które dostałam na wzór:


wymiary: 45cm długości, 16cm "w pasie"

wykończenie na dole

wykończenie przy karczku


brzeg "skrzydełek"


Włóczka: SONATKA 70% bawełna 30% wiskoza (Arelan)
Kolor: biały
Szydełko: 3,5 mm


nasza dracena


Chciałam Wam pokazać jeszcze ciasto, które dzisiaj zrobiłam, ale trochę wstyd. Dałam o jedną szklankę mąki za mało.. ale... zakalec ze śliwkami na ciepło też jest pyszny <3

Pozdrawiam z Poznania!